Olsztyńskie NAJ - Jaroty, największe osiedle
2011-06-09 16:29:35(ost. akt: 2011-06-09 16:56:25)
Jaroty to niemal miasto w mieście. Na Jarotach mieszka prawie 25 tysięcy osób. Tyle samo, co w miastach takich jak Szczytno czy Bartoszyce, a więcej niż w Mrągowie, Działdowie czy Lidzbarku Warmińskim. Olsztyn bez Jarot? Niemożliwe
Nieco starsi mieszkańcy pamiętają jednak Olsztyn bez Jarot w dzisiejszym kształcie. Kiedyś była tam wieś o takiej właśnie nazwie, z bardzo chlubną tradycją. Przeczytaj o historii Jarot tutaj
Dziś o Jarotach mówi się, że są sypialnią Olsztyna. Jednak osiedle spełnia wszystkie funkcje miasta. Wszystko mamy na miejscu twierdzą zgodnie mieszkańcy Jarot.
Główne ulice Jarot to Sikorskiego, Wilczyńskiego i Krasickiego. Warto przypomnieć, że pierwotnie dzisiejsza ulica biskupa Wilczyńskiego nosiła Imię Władysława Gomułki, działacza PPR i PZPR, gorliwego komunisty, długoletniego I sekretarza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Całe Jaroty znajdują się pod administracją Spółdzielni Mieszkaniowej Jaroty, ale są tam też budynki wspólnot mieszkaniowych oraz jednorodzinne.
Z osiedlem graniczy jezioro Bartąg, uznawane za osiedlowe kąpielisko.
Dziś o Jarotach mówi się, że są sypialnią Olsztyna. Jednak osiedle spełnia wszystkie funkcje miasta. Wszystko mamy na miejscu twierdzą zgodnie mieszkańcy Jarot.
Główne ulice Jarot to Sikorskiego, Wilczyńskiego i Krasickiego. Warto przypomnieć, że pierwotnie dzisiejsza ulica biskupa Wilczyńskiego nosiła Imię Władysława Gomułki, działacza PPR i PZPR, gorliwego komunisty, długoletniego I sekretarza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Całe Jaroty znajdują się pod administracją Spółdzielni Mieszkaniowej Jaroty, ale są tam też budynki wspólnot mieszkaniowych oraz jednorodzinne.
Z osiedlem graniczy jezioro Bartąg, uznawane za osiedlowe kąpielisko.
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
gość spirytusowy #2431440 | 94.254.*.* 1 lut 2018 18:27
Jaroty to dziura w porównaniu z toruńskim Rubinkowem.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Pieczewiak #1341319 | 83.24.*.* 5 mar 2014 10:15
Planowali tow. nazwę Gomółki, ale był duży sprzeciw społeczny i od razu pojawiła się nazwa ulicy bpa Wilczyńskiego.
odpowiedz na ten komentarz
Nomad #568047 | 84.92.*.* 21 lut 2012 09:58
A czy ktos pamieta ze kiedys nazywano te miejsca Falklandy i Malwiny?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Redaktor #315497 | 212.160.*.* 7 lip 2011 15:57
W roku 1985 nie było Jarot - ale były już Nagórki, które były pierwszym osiedlem Spółdzielni Mieszkaniowej Jaroty. Doskonale pamiętam budowę Nagórek i później Jarot - mieszkałem tam od 1980 roku. Pamiętam też dawną szkołę w Jarotach, przekształconą później na przedszkole (obecnie chyba jest tam biblioteka). Pamiętam też "pola, ciągnące się aż po horyzont". Pozdrawiam "jomendorfkę" i przepraszam za tych "nieco starszych mieszkańców".
odpowiedz na ten komentarz
jan K. #310896 | 83.12.*.* 2 lip 2011 00:01
Czynsz wyższy o 200 zł niż powinien, Przedwojski na emeryturze ale zarabia jeszcze kilkadziesiąt tys. zł miesięcznie / pensja, premie kwartalne, premie pólroczne,premia roczna i inne/, chamstwo pracowników Spółdzielni - OKRADAJĄCYCH MNIE - podobno płacę im pensje -----ROZWALIĆ TO..
odpowiedz na ten komentarz