O tym zamku mówi się, że to Wawel Północy. Lidzbark nie tylko jest piękny i majestatyczny. Jest też świetnie zachowany. Właśnie ukazał się nowy przewodnik po zamku. Z Mirosławem Garncem, fotografem i wydawcą rozmawia Ewa Mazgal.
— Panie Mirosławie, przewodników turystycznych jest dużo, mnóstwo informacji o zabytkach, choć różna jest jej jakość, dostarcza też internet. Skąd pomysł, by wydać przewodnik po zamku w Lidzbarku Warmińskim?
— Powód był prosty. Zamek biskupów warmińskich, najwspanialszy zabytek Polski północno-wschodniej, mogący konkurować z Malborkiem, nie ma w ogóle własnego przewodnika!
— Powód był prosty. Zamek biskupów warmińskich, najwspanialszy zabytek Polski północno-wschodniej, mogący konkurować z Malborkiem, nie ma w ogóle własnego przewodnika!
— Nie ma?! Przecież wydajemy miliony na promocję regionu!
— Był jeden wydany przed laty, ale nawet nie udało mi się do niego dotrzeć. Zresztą, co oczywiste, dawno się zdezaktualizował. W ciągu kilku ostatnich lat zamek przeszedł gruntowny remont i konserwację. Inaczej wygląda. Powstał hotel, który jest też częścią zespołu zamkowego. Wiemy też o historii i architekturze zamku więcej.
— Był jeden wydany przed laty, ale nawet nie udało mi się do niego dotrzeć. Zresztą, co oczywiste, dawno się zdezaktualizował. W ciągu kilku ostatnich lat zamek przeszedł gruntowny remont i konserwację. Inaczej wygląda. Powstał hotel, który jest też częścią zespołu zamkowego. Wiemy też o historii i architekturze zamku więcej.
— W przewodniku są nie tylko zdjęcia, ale też mapy, dawne ryciny i rzuty poszczególnych części zamku.
— Rzuty są wykorzystane przy omawianiu każdego z pomieszczeń zamku. Są tam przecież dwa poziomy piwnic, przyziemie, piętro reprezentacyjne i poddasze. Każdy z poziomów ma swój rzut z zaznaczonym na nim konkretne pomieszczenie. Przy ostatnich pracach konserwatorskich przeprowadzono wiele badań i wykorzystaliśmy tę wiedzę w przewodniku. Staraliśmy się pokazać tło historyczne losów zamku.
— Rzuty są wykorzystane przy omawianiu każdego z pomieszczeń zamku. Są tam przecież dwa poziomy piwnic, przyziemie, piętro reprezentacyjne i poddasze. Każdy z poziomów ma swój rzut z zaznaczonym na nim konkretne pomieszczenie. Przy ostatnich pracach konserwatorskich przeprowadzono wiele badań i wykorzystaliśmy tę wiedzę w przewodniku. Staraliśmy się pokazać tło historyczne losów zamku.
— Przypomnijmy, że nazwa Lidzbark pochodzi od pruskiej nazwy Lecbarg. Miasto zaczęto budować na początku XIV wieku, a sam zamek został ukończony w 1350. To miejsce stało się sercem Warmii. Niemcy nazwali je Heilsberg czyli góra zbawienia.
— Zamek był główną siedzibą biskupów warmińskich. Trzeba jednak pamiętać, że byli oni nie tylko duchownymi. Na terytorium Warmii sprawowali władzę świecką, więc zamek był nie tylko rezydencją kościelną, ale też świecką. Co ciekawe, jego budowniczowie wzorowali się na zamkach krzyżackich, choć starali się dopasować Lidzbark do potrzeb biskupa i jego dworu. I żaden zamek komturski nie zachował się tak dobrze, jak wzorowany na nich zamek lidzbarski. Przypomina siedziby komturów swoim planem, układem pomieszczeń i główną wieżą.
— Zamek był główną siedzibą biskupów warmińskich. Trzeba jednak pamiętać, że byli oni nie tylko duchownymi. Na terytorium Warmii sprawowali władzę świecką, więc zamek był nie tylko rezydencją kościelną, ale też świecką. Co ciekawe, jego budowniczowie wzorowali się na zamkach krzyżackich, choć starali się dopasować Lidzbark do potrzeb biskupa i jego dworu. I żaden zamek komturski nie zachował się tak dobrze, jak wzorowany na nich zamek lidzbarski. Przypomina siedziby komturów swoim planem, układem pomieszczeń i główną wieżą.
— Bywa też nazywany Wawelem Północy.
— A to za sprawą stopnia zachowania oryginalnych elementów i klasy artystycznej przede wszystkim. Krużganki też przypominają wawelski dziedziniec.
— A to za sprawą stopnia zachowania oryginalnych elementów i klasy artystycznej przede wszystkim. Krużganki też przypominają wawelski dziedziniec.
— Bez wątpienia najwybitniejszym mieszkańcem zamku był Mikołaj Kopernik. Był tutaj długo czy krótko?
— Siedem lat. Znalazł się tu za sprawą swego wuja, Łukasza Watzenrode, który został biskupem warmińskim. Wuj był senatorem Rzeczpospolitej i doradcą trzech królów: Jana Olbrachta, Aleksandra Jagiellończyka oraz Zygmunta Starego. Po śmierci wuja w 1512 roku Kopernik pełnił jeszcze funkcję lekarza kolejnych biskupów. Wybitnymi mieszkańcami zamku byli również biskupi Dantyszek, Kromer i Grabowski. No i ostatni biskup warmiński rezydujący w Lidzbarku Ignacy Krasicki.
— Siedem lat. Znalazł się tu za sprawą swego wuja, Łukasza Watzenrode, który został biskupem warmińskim. Wuj był senatorem Rzeczpospolitej i doradcą trzech królów: Jana Olbrachta, Aleksandra Jagiellończyka oraz Zygmunta Starego. Po śmierci wuja w 1512 roku Kopernik pełnił jeszcze funkcję lekarza kolejnych biskupów. Wybitnymi mieszkańcami zamku byli również biskupi Dantyszek, Kromer i Grabowski. No i ostatni biskup warmiński rezydujący w Lidzbarku Ignacy Krasicki.
— Szkoda, że nie zachowały się jego ogrody. Był miłośnikiem róż.
— Zachowała się piękna oranżeria.
— Zachowała się piękna oranżeria.
— Zamek po upadku Rzeczpospolitej pod koniec XVIII wieku stracił swoją rangę. Przestał być książęcą rezydencją.
— Były tu koszary, szpital i sierociniec.
— Były tu koszary, szpital i sierociniec.
— Właśnie i to długo. Jak piszecie w swoim przewodniku od 1859 do 1932 roku. Pomyślałam, że mogłaby powstać nasza warmińska wersja hiszpańskiego filmu Sierociniec.
— Nasz region jest pełen niewykorzystanych niesamowitych historii. Zamek stracił rangę, bo w XVIII wieku i do połowy XIX ludzie nie cenili starych budowli. Zamki rozbierali albo przeznaczali je na urzędy, więzienia czy koszary.
— Nasz region jest pełen niewykorzystanych niesamowitych historii. Zamek stracił rangę, bo w XVIII wieku i do połowy XIX ludzie nie cenili starych budowli. Zamki rozbierali albo przeznaczali je na urzędy, więzienia czy koszary.
— Zauważyłam, czytając waszą książkę, że biskupi chętnie mieszkali obok zamku. Domyślam, że uciekali przed zimnem.
— Tak. I dlatego zbudowali sobie przed elewacją frontową pałac barokowy, który został rozebrany w XIX wieku. Za zamkiem też zbudowano mały barokowy pałacyk. Nie możemy jednak wykluczyć, że przyczyną rozbudowy były potrzeby lokalowe. Ale komturowie również budowali sobie domki na przedzamczach, w których mieszkali. Widocznie tak było wygodniej.
— Tak. I dlatego zbudowali sobie przed elewacją frontową pałac barokowy, który został rozebrany w XIX wieku. Za zamkiem też zbudowano mały barokowy pałacyk. Nie możemy jednak wykluczyć, że przyczyną rozbudowy były potrzeby lokalowe. Ale komturowie również budowali sobie domki na przedzamczach, w których mieszkali. Widocznie tak było wygodniej.
— Teraz przed zamkiem biskupów, gotycka perłą Warmii, jest hotel. Jednym się podoba, innym nie. Czy to całkiem nowa budowla?
— Nie. Jest tam wiele oryginalnych części jak pałac Grabowskiego. Wieża zegarowa została odtworzona zgodnie z historycznymi przekazami. Reszta budynków była w bardzo złym stanie. Gdyby nie hotel, rozpadłyby się na kawałki. Nie rozumiem kontrowersji wokół hotelu.
— Nie. Jest tam wiele oryginalnych części jak pałac Grabowskiego. Wieża zegarowa została odtworzona zgodnie z historycznymi przekazami. Reszta budynków była w bardzo złym stanie. Gdyby nie hotel, rozpadłyby się na kawałki. Nie rozumiem kontrowersji wokół hotelu.
— Latem w zamku można posłuchać za darmo podczas festiwalu Varmia Musica fantastycznych wykonań muzyki dawnej i współczesnej. Zamkowe wnętrza dodają im niezwykłej aury.
— Bo te kamienie wszystko pamiętają! Na krużgankach piętra reprezentacyjnego odsłonięto nie tylko polichromie, ale też pisane po łacinie średniowieczne grafitti. Na przykład tej treści „Daj Panie Najłaskawszy Pokój, Roku Pańskiego 1454” czy „Żyjmy należycie”. Odkryto też grafitti z sześciu współcentrycznych okręgów. Pochodzą z czasów, gdy Kopernik tam mieszkał. Być może to pamiątka po astronomie? W naszym przewodniku jest więcej do oglądania niż do czytania. Zdjęcia dobrałem bardzo precyzyjnie. Chciałem pokazać zamek w różnych porach roku o różnych porach dnia. Wielki refektarz fotografowałem o wschodzie słońca, podobnie jak kaplicę. Turyści nie mogą obejrzeć tych pomieszczeń z takim światłem. Zwykle w porze zwiedzania panuje w nich cień. Pokazuję też zbliżenia polichromii. Zależało nam spójności tekstu i obrazu. Nasz przewodnik został wydany również po angielsku, niemiecku i rosyjsku. Ale przede wszystkim w Polsce o Warmii wie się niewiele. Nie jest znana jej ciekawa historia i wybitni mieszkańcy.
— Bo te kamienie wszystko pamiętają! Na krużgankach piętra reprezentacyjnego odsłonięto nie tylko polichromie, ale też pisane po łacinie średniowieczne grafitti. Na przykład tej treści „Daj Panie Najłaskawszy Pokój, Roku Pańskiego 1454” czy „Żyjmy należycie”. Odkryto też grafitti z sześciu współcentrycznych okręgów. Pochodzą z czasów, gdy Kopernik tam mieszkał. Być może to pamiątka po astronomie? W naszym przewodniku jest więcej do oglądania niż do czytania. Zdjęcia dobrałem bardzo precyzyjnie. Chciałem pokazać zamek w różnych porach roku o różnych porach dnia. Wielki refektarz fotografowałem o wschodzie słońca, podobnie jak kaplicę. Turyści nie mogą obejrzeć tych pomieszczeń z takim światłem. Zwykle w porze zwiedzania panuje w nich cień. Pokazuję też zbliżenia polichromii. Zależało nam spójności tekstu i obrazu. Nasz przewodnik został wydany również po angielsku, niemiecku i rosyjsku. Ale przede wszystkim w Polsce o Warmii wie się niewiele. Nie jest znana jej ciekawa historia i wybitni mieszkańcy.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
KTOS #2333326 | 185.62.*.* 21 wrz 2017 16:43
nazwisko Garniec-pomyłka pod fotogfaria proszę o poprawę
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! odpowiedz na ten komentarz
tubylek #2325715 | 88.156.*.* 11 wrz 2017 23:10
gdzie mozna kupic ?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz