Dymer to górny odcinek Pisy. Wypływa z łąk Pojezierza Mrągowskiego, gdzie ma swoje źródła, w Biskupcu przepływa m. in. przez jezioro Kraksy. W części biegu rzeki poza Biskupcem są rezerwaty florystyczne, np. w sąsiedztwie Rudzisk.
- Jako dzieciaki uwielbialiśmy moczyć w niej nogi – wspomina Marek Gołębiowski, który mieszka niedaleko rzeki. – Nie było wtedy jeszcze parku, który ją otacza, ani deptaków. Teraz jest bardzo pięknie.
Kiedyś Dymer przepływał przez Jezioro Dymerskie w sąsiedztwie wsi Kobułty, które po zmeliorowaniu zmieniły się w bagniste Łąki Dymerskie, gdzie znajduje się m. in. rezerwat żurawia. Mimo że jest wąski, Dymer bywa kapryśny. Na wiosnę, kiedy ustępują śniegi oraz podczas obfitych opadów potrafi wylać. W lutym 2011 roku woda zalała w mieście m. in. kilkadziesiąt garaży, ogródki działkowe i park miejski. Do akcji ratowniczej musieli przystąpi strażacy. Rozkuwali m. in. lód, żeby zapobiec powstawaniu lodowych zatorów.
Na co dzień Dymer jest jednak łagodny, a jego wody płyną leniwie. Warto przespacerować się wzdłuż rzeki dogodnym deptakiem, zaobserwować roślinność, posłuchać gnieżdżących się tutaj ptaków oraz odpocząć w parku, który znajduje się w sąsiedztwie rzeki. Są tam pięknie zakomponowane klomby oraz gazony z kwiatami, drzewka i krzewy, brama japońska, ławeczki, latarnie, latanki, pergole, stojaki dla rowerów, ściana doi wspinania i urządzenia do placu zabaw dla dzieci. Nad rzeką leży wyłożona kostką polbrukową ścieżka dydaktyczno-przyrodnicza Aleja Dymerska, która ma 520 m długości. Ustawiono przy niej tablice przedstawiające rośliny i zwierzęta tu występujące oraz zasady poruszania się po ścieżce rowerem.
Kiedyś Dymer przepływał przez Jezioro Dymerskie w sąsiedztwie wsi Kobułty, które po zmeliorowaniu zmieniły się w bagniste Łąki Dymerskie, gdzie znajduje się m. in. rezerwat żurawia. Mimo że jest wąski, Dymer bywa kapryśny. Na wiosnę, kiedy ustępują śniegi oraz podczas obfitych opadów potrafi wylać. W lutym 2011 roku woda zalała w mieście m. in. kilkadziesiąt garaży, ogródki działkowe i park miejski. Do akcji ratowniczej musieli przystąpi strażacy. Rozkuwali m. in. lód, żeby zapobiec powstawaniu lodowych zatorów.
Na co dzień Dymer jest jednak łagodny, a jego wody płyną leniwie. Warto przespacerować się wzdłuż rzeki dogodnym deptakiem, zaobserwować roślinność, posłuchać gnieżdżących się tutaj ptaków oraz odpocząć w parku, który znajduje się w sąsiedztwie rzeki. Są tam pięknie zakomponowane klomby oraz gazony z kwiatami, drzewka i krzewy, brama japońska, ławeczki, latarnie, latanki, pergole, stojaki dla rowerów, ściana doi wspinania i urządzenia do placu zabaw dla dzieci. Nad rzeką leży wyłożona kostką polbrukową ścieżka dydaktyczno-przyrodnicza Aleja Dymerska, która ma 520 m długości. Ustawiono przy niej tablice przedstawiające rośliny i zwierzęta tu występujące oraz zasady poruszania się po ścieżce rowerem.
I jeszcze jedna ciekawostka. We wrześniu 2015 roku przeprowadzono w Biskupcu akcję oczyszczania rzeki i nadbrzeża z udziałem m. in. strażaków, wolontariuszy oraz miłośników kolekcjonowania starych przedmiotów. Nad rzeką znaleziono koło młyńskie, tzw. żarno do mielenia ziarna, a na dnie m. in. monety, odznaczenia wojskowe i guziki mundurowe z I wojny światowej oraz... narty sprzed lat.
- Żarno leży za domem kultury, narty trafiły do naszego muzeum w Domu Pracy Twórczej „Sorboma”, a inne, mniej wartościowe przedmioty przechowujemy u nas w budynku – informuje Andrzej Staszak, pracownik Centrum Kultury, Sportu i Turystyki (na zdjęciu obok).
Władysław Katarzyński
- Żarno leży za domem kultury, narty trafiły do naszego muzeum w Domu Pracy Twórczej „Sorboma”, a inne, mniej wartościowe przedmioty przechowujemy u nas w budynku – informuje Andrzej Staszak, pracownik Centrum Kultury, Sportu i Turystyki (na zdjęciu obok).
Władysław Katarzyński
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
asd #2719541 | 83.3.*.* 19 kwi 2019 12:38
Dymerka....piękna rzeka pełna zalegających śmieci na jej dnie i w jej okolicach. Naprawdę warto wzdłuż nie pospacerować
! odpowiedz na ten komentarz
wypędzony z kraju #2601222 | 148.252.*.* 13 paź 2018 18:38
Pisząc artykuł trzeba się przygotowac!!!!!!! Dymerka powstała po osuszeniu jeziora między Kobułtami ,Popową Wolą i Dymrem bo jezioro kolidowała z budową koleji między Biskupcem a Szczytnem . Kolej rozebrano ,jeziora brak ,tylko Dymerka została:-)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz
asd #2267021 | 83.3.*.* 16 cze 2017 13:00
Tak jaka piękna ta nasza Dymerka....tylko nikt o nią nie dba...wystarczy się przejść właśnie tym deptakiem i zobaczyć jak wygląda ta rzeka, szkoda słów na to wszystko....a pewnie za jakiś czas się okaże że zamiast rzeki będzie tylko strumyk kiedy nowa fabryka uruchomi swoje pompy wybierze cale złoża torfu obniżając wody gruntowe...i nie będzie już można pokazywać dzieciom rybek kaczek...
Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! odpowiedz na ten komentarz
Allensteiner #2262776 | 88.156.*.* 9 cze 2017 10:17
Gdybyż to naszą Łynę władzunia doprowadziła do takiego stanu w jakim jest Dymer . Ale przy aktualnym włodarzu miłośniku tramwai i betonu jest to raczej nie możliwe !
Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! odpowiedz na ten komentarz