Osetnik: ruiny kościoła z XV wieku p.w. św. Jakuba Starszego
2016-01-25 12:34:56(ost. akt: 2016-01-28 09:22:33)
Osetnik (niem. Wusen), Warmia północna, wieś lokowana w roku 1289 przez biskupa Henryka Fleminga. Przywilej odnowiono w 1404 roku, a w roku 1637 ponownie, gdyż dwa poprzednie zaginęły podczas zawieruchy wojennej ze Szwedami.
Kościół wzniesiony w wieku XV lub wcześniej, być może na przełomie XIII - XIV. Pierwsze wzmianki o plebanie pochodzą sprzed roku 1480. Powtórna konsekracja świątyni odbyła się w roku 1582. Kościół był kilkakrotnie niszczony i poddawany różnym rekonstrukcjom.
W roku 1688 został spalony. Odbudowano go w latach 1698 - 1700. Wieża, którą dostawiono, otrzymała wtedy barokowy hełm. Fasada wschodnia zyskała też nowy przyczółek barokowy. Świątynię przebudowano gruntownie jeszcze raz w 1729 roku, a w czasie remontu około 1880 roku została ona w dużym stopniu zniekształcona. Potwornie zniszczona w 1945 roku, pozostawiona bez starannej opieki popadła w ruinę (po wojnie jeszcze krótko był dach nad nawą).
Dzisiaj zachowane są jedynie fragmenty trzech ścian obwodowych, z resztkami tynku oraz dość dużymi ostrołukowymi oknami z XIX wieku i wiszącym na jednej ze ścian, mocno nadszarpniętym czasem, krucyfiksem.
Kościół był orientowany, murowany z cegły o układzie gotyckim, z wykorzystaniem kamienia polnego w partiach średniowiecznych, typu salowego, zbudowany na planie prostokąta. W czasie przebudowy otynkowany. Po stronie zachodniej miał kwadratową wieżę, po której nie ma dzisiaj śladu (wysadzili ją Niemcy pod koniec II wojny światowej, stanowiła bowiem doskonały punkt obserwacyjny dla Rosjan). Po stronie poludniowej była kruchta, natomiast po stronie północnej - zakrystia.
Na wschodniej ścianie widnieją pozostałości barokowego fryzu podokapowego oraz trójkątnego szczytu z 1729 roku. Po prawej stronie ścianę podpiera ceglana przypora, cudnie zarośnięta bluszczem.
Na zewnętrznej i wewnętrznej ścianie nawy, w dolnych jej partiach, zauważyć można zamurowane w roku 1729 bliźnie blendy.
W roku 1688 został spalony. Odbudowano go w latach 1698 - 1700. Wieża, którą dostawiono, otrzymała wtedy barokowy hełm. Fasada wschodnia zyskała też nowy przyczółek barokowy. Świątynię przebudowano gruntownie jeszcze raz w 1729 roku, a w czasie remontu około 1880 roku została ona w dużym stopniu zniekształcona. Potwornie zniszczona w 1945 roku, pozostawiona bez starannej opieki popadła w ruinę (po wojnie jeszcze krótko był dach nad nawą).
Dzisiaj zachowane są jedynie fragmenty trzech ścian obwodowych, z resztkami tynku oraz dość dużymi ostrołukowymi oknami z XIX wieku i wiszącym na jednej ze ścian, mocno nadszarpniętym czasem, krucyfiksem.
Kościół był orientowany, murowany z cegły o układzie gotyckim, z wykorzystaniem kamienia polnego w partiach średniowiecznych, typu salowego, zbudowany na planie prostokąta. W czasie przebudowy otynkowany. Po stronie zachodniej miał kwadratową wieżę, po której nie ma dzisiaj śladu (wysadzili ją Niemcy pod koniec II wojny światowej, stanowiła bowiem doskonały punkt obserwacyjny dla Rosjan). Po stronie poludniowej była kruchta, natomiast po stronie północnej - zakrystia.
Na wschodniej ścianie widnieją pozostałości barokowego fryzu podokapowego oraz trójkątnego szczytu z 1729 roku. Po prawej stronie ścianę podpiera ceglana przypora, cudnie zarośnięta bluszczem.
Na zewnętrznej i wewnętrznej ścianie nawy, w dolnych jej partiach, zauważyć można zamurowane w roku 1729 bliźnie blendy.
Wyposażenie kościoła uległo całkowitemu zniszczeniu lub zostało rozkradzione. To co ocalało umieszczono w kościele w Chwalęcinie. W 2005 roku Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie zyskało nowe eksponaty, gdyż trafiły tam XVIII - wieczne, 70 centymetrowe rzeźby autorstwa Jana Frei z Braniewa (rzeźbiarza specjalizującego się w wykonywaniu rzeźb ołtarzowych) św. św. Ambrożego i Augustyna. Stało to się dzięki spostrzegawczości pracownika Muzeum Andrzeja Rzempołucha, który przeglądając katalog jednego z domów aukcyjnych w stolicy rozpoznał je jako rzeźby należące do kościoła w Osetniku.
Kościół posadowiony jest na starym cmentarzu, można natknąć się na stare nagrobki i krzyże.
Kościół posadowiony jest na starym cmentarzu, można natknąć się na stare nagrobki i krzyże.
Ciekawostką jest fakt, że pomimo fatalnego stanu świątyni nadal odprawiane są w niej nabożeństwa, a rolę ołtarza spełnia zachowany do dnia dzisiejszego wiszący na ścianie krucyfiks.
Ruinami opiekują się harcerze z Hufca Orneta, którzy dbają o otoczenie, by można było do nich dojść i obejrzeć z bliska to magiczne miejsce.
Osetnik znajduje się na samym skraju zachodniej granicy powiatu lidzbarskiego. Aby znaleźć tę wioskę trzeba udać się boczną droga z Ornety w kierunku Braniewa.
Ruinami opiekują się harcerze z Hufca Orneta, którzy dbają o otoczenie, by można było do nich dojść i obejrzeć z bliska to magiczne miejsce.
Osetnik znajduje się na samym skraju zachodniej granicy powiatu lidzbarskiego. Aby znaleźć tę wioskę trzeba udać się boczną droga z Ornety w kierunku Braniewa.
Mariola Adela Karpowicz
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
art #1916798 | 5.172.*.* 26 sty 2016 10:27
Kiedyś byłem u kolegi w Osetniku i ludzie którzy tam mieszkali mieli drogi do obór wyłożone kafelkami z tego kościoła.
odpowiedz na ten komentarz
Spostrzegawczy #1916147 | 193.105.*.* 25 sty 2016 12:54
Na mapie zaznaczono nie ten Osetnik.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)