Pieniężno. Niezwykła wystawa w niezwykłym miejscu

2014-10-14 13:45:12(ost. akt: 2014-10-14 14:55:08)
Fragment ekspozycji afrykańskiej

Fragment ekspozycji afrykańskiej

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Eksponaty w Muzeum Misyjno-Etnograficznym w Pieniężnie pochodzą z 80 krajów świata. Wiele z nich będzie można obejrzeć w sobotę 18 października podczas obchodów jubileuszu 50-lecia. Szczególnym gościem uroczystości będzie ojciec Piotr Nawrot.
Ojciec Piotr Nawrot to muzykolog i misjonarz, nagrodzony przez hiszpańską królową za odkrycie i popularyzację muzyki baroku misyjnego z Boliwii. W sobotę podczas uroczystości jubileuszowych otworzy w Muzeum swoją wystawę.
— Udało się tu zgromadzić eksponaty z 80 krajów, które pokazują sposób życia ludów rożnych kultur — mówi ks. Wiesław Dudar (na zdjęciu obok), dyrektor Muzeum Misyjno-Etnograficznego w Pieniężnie. — Muzeum gromadzi przede wszystkim eksponaty z krajów, w których pracują misjonarze-werbiści, ale także z darów. Wiele ciekawych przedmiotów pochodzi z przedwojennych muzeów. Zgromadziliśmy tu prawie 9 tysięcy eksponatów etnograficznych i przyrodniczych.

Ukryty pod belką


Niektóre rzeczy trafiły do Pieniężna w zaskakujący sposób. Na przykład instrument z japońskim rodowodem, zwany koto. Było to w latach 80.
— Klerycy, którzy poszli na strych robić porządki, zauważyli, że jedna z belek nie pasuje do pozostałych — opowiada ksiądz. — Wyjęli ją i znaleźli oryginalny przedmiot, który prawdopodobnie został ukryty jeszcze przed wojną, ale nie wiedzieli, co to jest. Dopiero pani konserwator podała nazwę tego instrumentu, którego struny są zrobione z nici jedwabnych lub jelit zwierząt. Jest to jeden z nielicznych, które są Polsce.

Misjonarz i znawca muzyki


Szczególnym gościem jubileuszu będzie misjonarz ojciec Piotr Nawrot. — To muzykolog, wykłada na uniwersytetach na całym świecie, a przede wszystkim nasz współbrat, misjonarz, Polak — podkreśla ks. Dudar. — W Boliwii odczytał zniszczone zapisy nutowe utworów operowych i liturgicznych z czasów baroku.
— Urodziłem się w Poznaniu, a na Warmii w Pieniężnie spędziłem 7 lat mojego życia — powiedział nam ojciec Nawrot. — Piękno tutejszej przyrody, architektura, ludzie, których tu poznałem, ukształtowały mnie. W swoich podróżach mam kilka punktów odniesienia: wysokie góry Boliwii, Warmię, Waszyngton. Na Warmię wracam zawsze, kiedy mogę.
Tak będzie też w sobotę, gdy o. Nawrot otworzy wystawę poświęconą swojej twórczości.
— Muzyka bardzo pomaga mi w życiu, ale najważniejsze jest służyć Bogu i drugiemu człowiekowi - dodał o. Nawrot.

W sobotę zostanie rozstrzygnięty także konkurs plastyczny dla dzieci i młodzieży pt. "Muzeum moich marzeń". Początek obchodów godz. 11, wstęp wolny.
Beata Brokowska